Opaska na włosy

Robimy opaskę na włosy. Z koralików TOHO! Dlaczego TOHO? Koraliki nie tracą koloru, nie ścierają się, dodatkowo, każdy koralik w opakowaniu jest tego samego rozmiaru. A to pozwala tworzyć takie o, cuda. Cudaśne cuda powiedziałabym. ;-)

Więcej... »

Tiulowe tutu. Prosty sposób

Dziś przedstawie Wam bardzo prosty i szybki sposób na uszycie dziewczęcej spódniczki tutu, z kawałka tiulu.

Więcej... »

T-shirt DIY

Czasem przywiązujemy się do rzeczy. Wspomnienia z nimi związane są tak silne, że za nic w świecie nie chcemy ich się pozbyć. Tak było ze starym T-shirtem kuzynki mojego męża. No tak... tylko co nam po rzeczy która leży głęboko w szafie i raczej rzadko do niej zaglądamy, co za tym idzie, rzadko wspominamy? Chcielibyśmy ożywić wspomnienia i mieć ją w zasięgu wzroku, ale niestety nie wygląda ona zbyt dobrze... Z pewnością nie jak schludne ubranie, ani designerski element wystroju. A może by tak...

Mamy plan!

Więcej... »

Shopper bag!

Dziś szyjemy shopper bag – torbę na zakupy! Ja szyję dla swojej córeczki, więc jest mniejsza. Dla normalnego, „dorosłego” rozmiaru trzeba dodać ok. 20 centymetrów wysokości i szerokości.

Do uszycia użyłam tkaniny z Ikea. Jest idealna na shopper bag, materiał jest dość twardy i wytrzymały. Jak na razie sprawdza się całkiem dobrze. Shopper bag mojego dziecka służyła już do noszenia zakupów, zabawek, a nawet jako torba na słodycze.

Więcej... »

TUTU dla Barbie

„Mamo, mamo uszyj mi ubranka dla lalek. Prooooooooszę” i tu piękne kocie oczy ze Shreka :)

I jak się nie złamać? Oczywiście, że mama uszyje. Ba! Mama uszyje taką spódniczkę, jaką uszyła parę dni wcześniej zleceniodawczyni - TUTU! Spódniczkę baletnicy. Dwie pieczenie na jednym ogniu – ja pozbędę się resztek materiału, a dziecko będzie dumne, że lalka ma taką samą spódnice jak ona.

Więcej... »

Na dziś krótki DIY.

Jak wykorzystać puszkę lub słoik po kawie? Z pewnością nie jako zawartość śmietnika! Ja jestem zbieraczem i nie mam serca wyrzucać tak praktycznych rzeczy jak puszka z zamknięciem.

Od razu zobaczyłam jak mogłaby wyglądać... Pierwszy pomysł jaki przyszedł mi do głowy to pomalowanie jej na kolor intensywnie różowy. Przy czarnym zamknięciu wyglądałoby to cudnie. Szczególnie na półce w pokoju moich zaróżowionych córek. Ale coś mi jeszcze nie do końca pasowało i szukałam inspiracji. I tak chodząc po jasnej kuchni stwierdziłam, że MAM TO! Biała puszka z czarną koronką. Prosta i nowoczesna. Ba, charakterna! :)

Zaciekawieni? Moje Złote Rączki - zabieramy się do pracy!

Więcej... »

Co powiecie na namiastkę Walentynek w mieszkaniu? Tak o, dla pozytywnego myślenia.

Szukamy skrawków materiału, dobieramy lamówkę, kawałek wstążeczki, koraliki, kwiatki czy cokolwiek co odzwierciedla Wasz styl i zabieramy się do roboty!

Więcej... »